piątek, 12 listopada 2021

Rogalowe Muzeum Poznania



Międzynarodowy Projekt Edukacyjny „Z kulturą mi do twarzy”
Szkoła Podstawowa nr 84 im. Tadeusza Kościuszki w Poznaniu
MODUŁ II – TU JEST MOJE MIEJSCE
zadanie 6:
„Warsztaty ludowe” – zorganizowanie lub udział w warsztatach ludowych, np. malowanie pisanek, wyplatanie z wikliny, robienie wianków, tradycyjnych ozdób bożonarodzeniowych itp.
Uczniowie naszej szkoły odwiedzili Rogalowe Muzeum w Poznaniu.
W środę 3 listopada uczniowie klasy 2b i 2c wybrali się na wycieczkę do centrum Poznania. Nasze zwiedzanie zaczęliśmy od spaceru po Starym Rynku, gdzie można było podziwiać kolorowe kamienice, Ratusz i fontanny. Zwiedzaliśmy także wnętrze Poznańskiej Fary. W dalszej części wycieczki udaliśmy się do Rogalowego Muzeum na warsztaty kulinarne. Podczas pokazu poznaliśmy legendy o powstaniu rogali oraz receptury i składniki używane do produkcji rogali świętomarcińskich. Wzięliśmy udział we wspólnym wypiekaniu rogali przy użyciu tradycyjnych narzędzi. Podczas warsztatów posługiwaliśmy się gwarą poznańską, co bardzo podobało się naszym uczniom. Obejrzeliśmy również multimedialną prezentację o historii Poznania. Na pamiątkę uczniowie otrzymali certyfikaty czeladnicze. Na koniec odbyła się pyszna, słodka degustacja. W drodze powrotnej udaliśmy się na Plac Wolności.







11 listopada, oprócz Święta Niepodległości, jest to również regionalne święto Wielkopolski. To właśnie wtedy w Poznaniu odbywają się „Imieniny ulicy” – ul. Święty Marcin. Poznaniacy objadają się rogalami tak samo jak reszta Polski pączkami w Tłusty Czwartek.

Rogale świętomarcińskie legenda
Rogalowe Muzeum Poznania - legenda o powstaniu rogali: Święty Marcin był rycerzem, który kiedyś na swojej drodze spotkał żebraka i postanowił podzielić się z nim swoim płaszczem. Odciął mieczem połowę rycerskiego okrycia i okrył biedaka. Od tej pory porzucił swój zawód i zaczął pomagać innym. Kiedyś, gdy odwiedzał potrzebujących, jego koń zgubił podkowę. Tę historię opowiedział wiernym proboszcz poznańskiej parafii pod wezwaniem św. Marcina. Jeden z cukierników tak bardzo przejął się kazaniem księdza, że przyśniło mu się, że odnalazł zgubioną podkowę konia świętego Marcina. Gdy obudził się w środku nocy, zaczął wypiekać ciasto w kształcie znalezionej podkowy. O świcie rogale były już gotowe i cukiernik rozdał je ubogim. Tradycja wypiekania rogali świętomarcińskich ma ponad 150 lat.

Rogalowe Muzeum Poznania - link

atrakcje - link





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz